niedziela, 28 sierpnia 2016

Me królestwo

Z kryształowych łez anieli zbuduje pałac
Z kości słoniowej prahistorii bazylikę
I wielkim histeri szałem miłosnym pałając
Niczym łańcuszek z nich powieszę na szyję
Zabrane wspomnienie luksusowych wydarzeń
I przepelnione bólem spojrzenia anielskie
Zamknę na ponaczasowym płutnie malarskim
Będą okazem wybornym w ustach spostrzeżeń
Na szczycie państwa mego staną duchy dobroci
Ja sam będę miał tysiące czarnych nocy kocic
Róże na łożu mym ozdobą miłosnych uniesień
I przypomną mi kiedyś o ponadczasowym świecie
Za honor ostatniej łzy zwycięstwa oddam me królestwa
Za szalenie bogate serce zapłacę życiem i natchnieniem
Oddam tylko dlatego że że naprawdę kocham poświęcenia
I nie stanę się nigdy na piękno duszy ludzkiej obojętny